PRACOWNIA KRYTYKI KULTURY
Dlaczego pracownia?
Studia kulturoznawcze formują wiedzę, budują teoretyczne zaplecze refleksji nad światem, kształcą umiejętności. Chcielibyśmy nadać im wymiar praktyczny, trudno zaś o lepszą do tego drogę niż praca. Realizacja konkretnych zadań, rozwiązywanie problemów, przygotowywanie projektów… Pracownia jest więc najlepszą nazwą dla wspólnoty pracującej.
Dlaczego krytyka?
Bywamy sceptyczni, a nawet podejrzliwi, ale daleko nam jednak do krytykanctwa. Dlatego też krytykę pojmujemy raczej filozoficzne – jako badanie, sprawdzanie czy zgłębianie. Kulturoznawca porusza się jako badacz w świecie pojęć płynnych i zjawisk efemerycznych, powinien zatem zachować wobec nich bezpieczny dystans i szczególną ostrożność. Choć przecież wszyscy bywamy zaangażowani.
Dlaczego kultura?
Z braku lepszej nazwy, o którą nie będziemy kruszyć kopii. Jak bowiem nazwać ów dynamiczny „całokształt”, w którym funkcjonujemy bez możliwości dezercji? Nie będący li tylko sztuką, ani mową, ani religią, ani nawet zbiorem praktyk społecznych i dyskursów. Będący raz porządkiem (nieco chaotycznym), kiedy indziej zaś chaosem (nieco uporządkowanym). Nade wszystko zaś przestrzenią komunikacji.